RPG po polsku

Silvermane
Posts:20
Joined:2006-11-27, 22:19
Gender:male
Location:PL
Country:PLPoland (Polska)
RPG po polsku

Postby Silvermane » 2010-03-01, 21:21

Stawiam tezę: polski nie nadaje się do prowadzenia gier RPG ze względu na zbyt dużą liczbę kalek i neologizmów. Podstawowym językiem RPG jest i powinien być angielski.

Po polsku po prostu nie da się grać bez tych wszystkich fajerboli. Kto będzie zapamiętywał te wszystkie nazwy zaklęć (które po polsku wychodzą dość długie)?

Dla klasy postaci również brak odpowiednich neologizmów. Fajter to fajter, ale wizard/sorcerer?

Osobny temat to nazwy wszelakich monstrów. Golemy mogą być kamienne, stalowe czy żelazne, ale co z flesh golems? Nic dziwnego, że gracze mówią potem na nie "flesze".

O ile jeszcze SRD dałoby się z biedą przetłumaczyć, to przy dodatkach mózg wysiada - konia z rzędem temu, kto wymyśli ekwiwalent soulmeld, shadowjaunt czy psicrystal (psi kryształ)?

Można więc grać używając jakiegoś polgliszu, albo wcale.

Liczę na rozpętanie dyskusji :)

User avatar
dorenda
Posts:2896
Joined:2004-11-17, 23:02
Real Name:Dorenda
Gender:female
Country:PLPoland (Polska)
Contact:

Re: RPG po polsku

Postby dorenda » 2010-03-02, 9:03

Silvermane wrote:Stawiam tezę: polski nie nadaje się do prowadzenia gier RPG ze względu na zbyt dużą liczbę kalek i neologizmów. Podstawowym językiem RPG jest i powinien być angielski.
Nigdy nie grałam w gry RPG, ale uważam, że jeśli się tak wydaje, to to jest z powodu niekreatywności przetłumaczów tych gier, a nie dlatego że polski nie nadaje się do prowadzenia gier RPG. Jeśli Anglicy/Amerikancy/itd. mogą wymyślić takie nazwy, dlaczegoby Polacy to nie mogli? Te nazwy przecież wcale nie powinne być podobnymi do angielskiego oryginału. Mogą wymyślić co chcą, żeby nazwy nie były zbyt długimi i skomplikowanymi.
нехай мій гаманець порожній
моя дорога невідома
я стану вільним, подорожнім
найголовніше вийти з дому

Silvermane
Posts:20
Joined:2006-11-27, 22:19
Gender:male
Location:PL
Country:PLPoland (Polska)

Re: RPG po polsku

Postby Silvermane » 2010-03-02, 12:25

Oczywiście że można, i tak też u nas zrobiono (D&D 3.0), ale nie o to chodzi. Gracze i tak będą mówić hybrydą językową, bo trudno się po nich spodziewać puryzmu. Dodatkowo 99% materiałów w sieci jest po angielsku, więc chcący zagrać sobie w jakąś nieprzetłumaczoną przygodę mogą mieć problem z rozszyfrowaniem np. nazw potworów.

Lepiej już wyszedłby przekład na jakiś sztuczny język, np. esperanto. Tam właściwie każdy wyraz jest neologizmem, więc dokładanie nowych tak bardzo nie razi.

User avatar
Milya0
Posts:550
Joined:2009-10-19, 16:17
Country:PLPoland (Polska)

Re: RPG po polsku

Postby Milya0 » 2010-03-02, 13:22

dorenda wrote:Nigdy nie grałam w gry RPG, ale uważam, że jeśli się tak wydaje, to to jest z powodu niekreatywności przetłumaczów tłumaczy tych gier, a nie dlatego, że polski nie nadaje się do prowadzenia gier RPG. Jeśli Anglicy/Amerikancy Amerykanie/itd. mogą wymyślić takie nazwy, dlaczegoby Polacy to tego nie mogli? Te nazwy przecież wcale nie powinne być podobnymi podobne do angielskiego oryginału. Mogą wymyślić co chcą, żeby nazwy nie były zbyt długimi i skomplikowanymi długie i skomplikowane.


Ja kiedyś grywałem w cRPGi, ale teraz rzadko gram w gry komputerowe.
Qroo₃₁ kaa₄ cro₂ kraa₃ kaa₄ qo₄₁ cra₄₁ ka₄ qoo₄₂ krá₄₂.

Elanor

Re: RPG po polsku

Postby Elanor » 2010-03-02, 15:27

Primo: problem z terminologią angielską czy "polglishową" pojawia się w każdej dziedzinie, w której znaczna część źródeł jest anglojęzyczna. Równie dobrze można by twierdzić, że nie da się po polsku rozmawiać o komputerach, fotografice, jeździe na deskorolce itp.

Secundo: jest sporo dobrych systemów albo polskich (Dzikie Pola, Monastyr), albo wydanych w pięknej wersji polskiej (7th Sea, Legenda Pięciu Kregów), czy wreszcie takich, gdzie "anglicyzowanie" jest niejako wpisane w konwencję i nie przeszkadza (Deadlands, Cyberpunk 2020)

Tertio: jeśli ktoś zajmuje się tak angażującą i czasochłonną rozrywką jak RPG, a nie poświęci odrobinki czasu na przełożenie czy wymyślenie ładnych polskich nazw dla zjawisk ze świata przedstawionego, to znaczy, że albo nie ma to dla niego znaczenia, albo sam jest sobie winien, bo niechlujnie przygotowuje się do sesji.

User avatar
pittmirg
Posts:737
Joined:2008-06-11, 7:37
Gender:male
Country:PLPoland (Polska)

Re: RPG po polsku

Postby pittmirg » 2010-03-06, 9:44

@Silvermane: po polsku nie można też poruszać kwestii naukowych bez używania pociny :P
Śnieg, zawierucha w nas

shpdon
Posts:4
Joined:2010-08-02, 14:48
Real Name:Adam
Gender:male
Location:Szczecin\Warszawa
Country:PLPoland (Polska)

Re: RPG po polsku

Postby shpdon » 2010-08-03, 21:24

co jest brzydkiego w "ognistej kuli" ? ja gram w RPG od dawna i jakoś nigdy nie używaliśmy angielskiego słownictwa. Polecam mniej oklepane systemy! i zejście z orków, elfów i innego tałatajstwa:D Pozdrawiam :D

User avatar
Cosi
Posts:206
Joined:2010-07-06, 11:41
Gender:male
Location:Dabrowa Gornicza
Country:PLPoland (Polska)

Re: RPG po polsku

Postby Cosi » 2010-08-04, 10:19

Tłumaczenie nietypowych albo specjalistycznych nazw i zwrotów zależy tylko i wyłącznie od tego, kto się za to zabiera. Wybaczcie offtopic, ale podobna sytuacja panuje w języku komputerowym, zwłaszcza w środowisku programistów. Ten idiotyczny volapük, zwroty typu "deweloper aplikacji webowych" powstały "dzięki" zawodowym informatykom, którzy - opierając się na anglojęzycznej literaturze - próbowali wprowadzić je do języka polskiego, nie zdając sobie sprawy, że te słowa już istnieją w naszym języku i nie trzeba ich tłumaczyć dosłownie.

User avatar
silmeth
Posts:220
Joined:2010-04-26, 17:35
Real Name:Benedykt Jaworski
Gender:male
Location:Poznań
Country:PLPoland (Polska)

Re: RPG po polsku

Postby silmeth » 2010-08-08, 10:50

A jak brzmi "poprawna" "już istniejąca" rodzima nazwa na dewelopera aplikacji webowych?
polszczyzna jest moją mową ojczystą (pl), Is í Gaelainn na Mumhan atá á foghlaim agam (ga) ((ga-M)), mám, myslím, dobrou znalost češtiny, rozumím a něco mluvím (cs), Jeg lærer meg bokmål på Duolingo (no-nb) (og eg ville lære nynorsk ein gong (no-nn))

User avatar
Milya0
Posts:550
Joined:2009-10-19, 16:17
Country:PLPoland (Polska)

Re: RPG po polsku

Postby Milya0 » 2010-08-08, 15:15

silmeth wrote:A jak brzmi "poprawna" "już istniejąca" rodzima nazwa na dewelopera aplikacji webowych?

Webowych?! A tfu! W takich chwilach żałuję, że nie jestem preskryptywistą.
Qroo₃₁ kaa₄ cro₂ kraa₃ kaa₄ qo₄₁ cra₄₁ ka₄ qoo₄₂ krá₄₂.

User avatar
Cosi
Posts:206
Joined:2010-07-06, 11:41
Gender:male
Location:Dabrowa Gornicza
Country:PLPoland (Polska)

Re: RPG po polsku

Postby Cosi » 2010-08-09, 7:47

silmeth wrote:A jak brzmi "poprawna" "już istniejąca" rodzima nazwa na dewelopera aplikacji webowych?

Może niekoniecznie czysto polska, ale na pewno mniej kłująca w oczy: "programista aplikacji internetowych". Słowo "aplikacja" niestety trudno w tym przypadku zamienić na "program", bo wyszłoby nam masło maślane. A "webowych" można śmiało zamienić na "internetowych" (chociaż nie jest to do końca prawidłowe semantycznie, bo "web application" po angielsku odnosi się do programów działających poprzez HTTP, a "net application" może oznaczać jakikolwiek program, wykorzystujący protokół TCP/IP - ale mimo wszystko najczęściej używa się tego zwrotu w kontekście oprogramowania działającego poprzez strony internetowe).
W każdym razie "deweloper aplikacji webowych" czy "estymacja czasu kreacji" to potworki, które powinno się wyrugować z naszego języka.

User avatar
silmeth
Posts:220
Joined:2010-04-26, 17:35
Real Name:Benedykt Jaworski
Gender:male
Location:Poznań
Country:PLPoland (Polska)

Re: RPG po polsku

Postby silmeth » 2010-08-09, 16:37

Dodatkowo deweloper też niekoniecznie musi być programistą, może projektować interfejs, może projektować nawet jakieś algorytmy i struktury danych nie pisząc ani jednego znaku kodu...

Już lepsze byłoby "projektant aplikacji obługiwanych przez przeglądarkę internetową", ale a) przydługaśne, b) jedyne rodzime słowa w tym to "obsługiwanych", "przez" i "przeglądarkę", reszta to zapożyczenia, więc niewiele to pomaga.

Deweloper aplikacji webowych jakkolwiek ohydne jest jednoznaczne i krótkie.
polszczyzna jest moją mową ojczystą (pl), Is í Gaelainn na Mumhan atá á foghlaim agam (ga) ((ga-M)), mám, myslím, dobrou znalost češtiny, rozumím a něco mluvím (cs), Jeg lærer meg bokmål på Duolingo (no-nb) (og eg ville lære nynorsk ein gong (no-nn))

User avatar
Cosi
Posts:206
Joined:2010-07-06, 11:41
Gender:male
Location:Dabrowa Gornicza
Country:PLPoland (Polska)

Re: RPG po polsku

Postby Cosi » 2010-08-09, 17:50

Racja, może być "projektant aplikacji internetowych". Nawet ładniej i krócej :)

Zireael
Posts:228
Joined:2012-02-27, 12:29
Gender:female
Country:PLPoland (Polska)

Re: RPG po polsku

Postby Zireael » 2012-02-27, 20:12

Wracając do RPG - większość RPG wydanych w Polsce jest tłumaczona z angielskiego. A co z tłumaczeniami z innych języków? Albo tłumaczeniem z polskiego na inne języki (ja wiem, "Wiedźmin" albo "Neuroshima"...)?

Myślę, że to po prostu problem danej dziedziny, dosyć niszowej, w której terminologia jest głównie angielsko-pochodna; a nie tłumaczy czy czegoś tam innego. Tak samo grający w gry mówią o np. "fragach"...
Native: [flag=]pl[/flag] Very advanced/near native: [flag=]en-US[/flag]
Intermediate: [flag=]es[/flag]
Beginner [flag=]de[/flag], [flag=]sgn[/flag], [flag=]tpi[/flag], [flag=]en_old[/flag], [flag=]ar[/flag]
Wanderlusting: [flag=]ja[/flag], [flag=]ru[/flag]
Artificial languages: [flag=]art-qya[/flag], [flag=]art-sjn[/flag],
My interest has been drawn by: [flag=]fa[/flag], [flag=]zh[/flag],

Shitashi
Posts:66
Joined:2012-02-13, 10:58
Real Name:Foxtrot Bravo
Gender:male

Re: RPG po polsku

Postby Shitashi » 2012-03-05, 15:05

Silvermane wrote:Stawiam tezę: polski nie nadaje się do prowadzenia gier RPG ze względu na zbyt dużą liczbę kalek i neologizmów. Podstawowym językiem RPG jest i powinien być angielski.

Po polsku po prostu nie da się grać bez tych wszystkich fajerboli. Kto będzie zapamiętywał te wszystkie nazwy zaklęć (które po polsku wychodzą dość długie)?

Dla klasy postaci również brak odpowiednich neologizmów. Fajter to fajter, ale wizard/sorcerer?

Osobny temat to nazwy wszelakich monstrów. Golemy mogą być kamienne, stalowe czy żelazne, ale co z flesh golems? Nic dziwnego, że gracze mówią potem na nie "flesze".

O ile jeszcze SRD dałoby się z biedą przetłumaczyć, to przy dodatkach mózg wysiada - konia z rzędem temu, kto wymyśli ekwiwalent soulmeld, shadowjaunt czy psicrystal (psi kryształ)?

Można więc grać używając jakiegoś polgliszu, albo wcale.

Liczę na rozpętanie dyskusji :)



Fighter to "Wojownik". Wizard/sorcerer to "Czarodziej". Flesh golems to będą "Golemy cielesne". Ostatecznie jakby większość gier RPG było orginalnie w języku polskim, to by ktoś powiedział "jak w ogóle można w to grać w języku angielskim" czy coś w tym stylu.

User avatar
DireChinchilla
Posts:9
Joined:2012-12-02, 22:56
Real Name:Ala
Gender:female
Country:PLPoland (Polska)

Re: RPG po polsku

Postby DireChinchilla » 2012-12-04, 20:35

Można grać po polsku jak najbardziej, jak już się przepędzi wszystkich marudzących "ale jak możesz mówić że wizard to czarodziej!" :> A serio, po prostu większość graczy za dużo czyta po angielsku, albo czyta artykuły i wypowiedzi ludzi, którzy naczytali się po angielsku, i tak się kręci to koło...
Podręczniki do niektórych rpgów były w Polsce wydane i są one po polsku. A więc da się. To, że niektórym graczom, którzy napatrzyli się na polglish, nic się nie podoba, to inna sprawa. Osobiście uważam, że mówienie, że coś jest nieprzetłumaczalne to w większości przypadków pójście na łatwiznę.

Silvermane
Posts:20
Joined:2006-11-27, 22:19
Gender:male
Location:PL
Country:PLPoland (Polska)

Re: RPG po polsku

Postby Silvermane » 2013-11-07, 8:19

Fighter to "Wojownik"


A Warrior (klasa NPC-owa w D&D)? ISA przetłumaczyło to jako "zbrojny", co u mnie wywołuje skojarzenia z wczesnymi Piastami. Chyba nie o to chodziło.

Wizard/sorcerer to "Czarodziej"


To jak ich rozróżnić? ISA używa odpowiednio "czarodziej" i "czarownik", byłoby ok gdyby nie nadmierne podobieństwo tych słów. W polszczyźnie używane są na ogół zamiennie, przy czym czarownik uważany jest za określenie bardziej pejoratywne (ale co ciekawe, "zły czarodziej" ma 5 razy więcej trafień w Guglu niż "zły czarownik").

Flesh golems to będą "Golemy cielesne"


cielesny: 1. dotyczący ciała człowieka; 2. posiadający ludzką postać, fizyczny; 3. związany z pociągiem płciowym; zmysłowy, seksualny

Słowniki nie notują znaczenia "wykonany z ciała", jak kamienny - wykonany z kamienia. Jest to więc neosemantyzm, a tak naprawdę zwykła kalka, których tłumacze (nie tylko RPG) popełniają na pęczki, nie zastanawiając się nawet, czy złożenie A + B, które ma sens w angielskim, ma identyczny (albo jakikolwiek) sens w polskim (nawet jeśli A i B osobno są przetłumaczone poprawnie, nie zawsze da się je złożyć w sensowną całość).

Ostatecznie jakby większość gier RPG było orginalnie w języku polskim, to by ktoś powiedział "jak w ogóle można w to grać w języku angielskim" czy coś w tym stylu.


Angielski (konkretnie amerykański angielski z jego bardzo eklektyczną kulturą) jest językiem RPG czy tego chcemy czy nie, gracze muszą się dostosować albo... przestać grać, bo materiałów w innych językach jest znikoma ilość.

Na szczęście nie znalazł się chętny na wykupienie licencji na podręczniki Pathfindera, dlatego nasze polskie oczy nie muszą oglądać potworków w rodzaju "przyzywaczy" i "kawalerów".

Silvermane
Posts:20
Joined:2006-11-27, 22:19
Gender:male
Location:PL
Country:PLPoland (Polska)

Re: RPG po polsku

Postby Silvermane » 2013-11-07, 8:46

Żeby wam uzmysłowić, że tłumaczenie to nie taka prosta sprawa, podaję przykład klasy postaci z Pathfindera, mianowicie inquisitor.

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że mamy ekwiwalent w polskim, ale... no właśnie, czy to jest naprawdę ekwiwalent?

Dla przeciętnego Amerykanina który nie zna PF inquisitor to gość ze skeczu Monty Pythona, którego cechą charakterystyczną jest zjawianie się, gdy nikt się go nie spodziewa. Pomijając jednak komizm, klasa ta w PF łączy zdolności charakterystyczne dla policjanta-detektywa z rolą "pracownika" organizacji religijnej (niekoniecznie dobrej).

Jako wychowani w innej kulturze i religii mamy zupełnie odmienne wyobrażenia o inkwizytorze, mimo że inkwizycja w postaci w jakiej jest powszechnie postrzegana w krajach protestanckich u nas w zasadzie nie dzialała. Dodajmy do tego oczywisty dla nas fakt, że inkwizytor musiał być duchownym, co w PF nie jest konieczne - wręcz wyraźnie rozgranicza się inkwizytorów od kleryków (notabene kolejny okropnie skalkowany termin).

Podsumowując, jeśli przyjmiemy w tłumaczeniu ekwiwalent formalny, przenosimy również cały amerykański bagaż kulturowy, negując jednocześnie nasze dotychczasowe postrzeganie. Może lepszym określeniem byłoby "łowca heretyków" z uwagi na podobieństwo niektórych zdolności z innym łowcą (ranger). Niestety utarło się nieformalnie, że nazwy klas (bazowych) powinny być jednowyrazowe.

Zireael
Posts:228
Joined:2012-02-27, 12:29
Gender:female
Country:PLPoland (Polska)

Re: RPG po polsku

Postby Zireael » 2013-11-14, 10:24

Inquisitor to faktycznie spory problem (kulturowy).

A cleric to nie kleryk, a kapłan, i tak też jest tłumaczony przez ISA.
Native: [flag=]pl[/flag] Very advanced/near native: [flag=]en-US[/flag]
Intermediate: [flag=]es[/flag]
Beginner [flag=]de[/flag], [flag=]sgn[/flag], [flag=]tpi[/flag], [flag=]en_old[/flag], [flag=]ar[/flag]
Wanderlusting: [flag=]ja[/flag], [flag=]ru[/flag]
Artificial languages: [flag=]art-qya[/flag], [flag=]art-sjn[/flag],
My interest has been drawn by: [flag=]fa[/flag], [flag=]zh[/flag],


Return to “Polish (Polski)”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 12 guests